Nasza Redakcja

Redaktor Naczelna: Monika Zamarlik

Kobieta wielozadaniowa. Spełnia wiele funkcji – jest kapłanką domowego ogniska dla swojego Męża i Synka, córką na pełen etat, wnuczką na pół, a także pracownicą kulturalno- oświatową. Przede wszystkim jest jednak kobietą i to o wielu pasjach.  Kocha dobre książki, choć ostatnio brak jej czasu na czytanie. Uwielbia kino - to ambitne i to mniej. Niezmiennie zakochana w latach 50. i 60. XX wieku – to one ją inspirują i zachwycają. Z nostalgią i wzruszeniem spogląda na międzywojenną Warszawę, do której żywi głębokie uczucia. Jest w niej nieco słodyczy i trochę pikanterii. Przeważnie zdroworozsądkowa. Autorka i założycielka projektu „Pudrowy Róż”, który ma nadzieję, da satysfakcję nie tylko jej, ale i wszystkim współautorkom.

Skład i grafika: Anna Jędrzejec

 

Mamma Mia: Diana Bręk

 

Nadopiekuńcza mama dwulatka, odnajdująca codziennie coraz to nowe znaczenia powiedzenia „małe dzieci mały kłopot…”, żona na pełen etat, posiadająca olbrzymie pokłady cierpliwości. Kobieta silna i zaradna, przestrzegająca zasad zarówno w domu jak i poza nim. Niepoprawna realistka zawsze trzeźwo spoglądająca na otaczającą ją rzeczywistość. Przedsiębiorcza mama planująca rozwój swojego biznesu. Szefowa domowej kuchni znakomicie odnajdująca się w pastach, pizzach, tartach i innych smakołykach europejskiej kuchni. Entuzjastka szybkości w każdej postaci. Wielbicielka dobrego kina, choć nie pogardzi mniej ambitnymi produkcjami oraz wszelkiej maści przedstawień teatralnych. Wielbicielka podróży małych i dużych, szczególnie uwielbiająca miejsca z piaszczystą plażą i ciepłym morzem.

Sylwetki: Anna Sierant

Absolwentka polonistyki, która uważa czas studiów za najpiękniejszy (w dotychczasowym) życiu. Miłośniczka kryminałów, zwłaszcza autorstwa samej Królowej – Agathy Christie i jej następczyni – Sophie Hannah oraz tych prosto z Islandii – napisanych przez Yrsę Sigurdardóttir i Arnaldura Indriðasona. Poszukiwaczka fascynujących kobiecych postaci w historii, zainteresowana rolą kobiet w religiach monoteistycznych. Uwielbia niskobudżetowe podróże, organizowane razem ze znajomymi. Chociaż woli zimę niż lato, jej ulubionym miastem jest Florencja, kolebka renesansowej sztuki. Urodzona pesymistka, która jednak ciągle stara się zmienić swoje zbyt negatywne nastawienie do świata. Nienawidzi i nie umie gotować, ale nadrabia zmywaniem naczyń.

Pamiętnik e-migrantki: Barbara Szwarc- Stodolska

Lat 28. Zodiakalny bliźniak. Niepoprawna pesymistka. Kobieta, Matka dwójki dzieci, Żona, Przyjaciółka, Córka, Siostra. Z pochodzenia Warszawianka, z zamieszkania Pod-Paryżanka. Na emigracji od kwietnia 2012 roku.

E-migrantka to ja – to proste. Co tu znajdziecie? Będę Wam opowiadać o swoich przeżyciach na obczyźnie. Niby nie czyta się cudzych pamiętników, ale ja udzielam Wam do tego pełnej zgody. Dlaczego E-migrantka? Przede wszystkim dlatego, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – jestem zarówno emigrantką jak i imigrantką, a nade wszystko jestem obcą wśród swoich i obcą wśród obcych, lecz o tym później.

Również dlatego, że teksty przeze mnie napisane publikowane są w Internecie. E-migrantka, bo po wyjeździe większość moich kontaktów osobistych zostało zastąpionych przez relacje wirtualne ;) (wielkie dzięki za istnienie facebook’a i skype’a)

Ale od początku. Trzeba uporządkować ten twórczy chaos, o ile jest to w ogóle możliwe w moim przypadku. O tym, jaka jestem przekonacie się sami, czytając moje teksty na łamach naszego pisma.

Świat kobiecym okiem - KSK

Początki są zawsze trudne, dlatego z góry przepraszam wszystkich za pewną początkową nieporadność w przelewaniu myśli na papier. Tematy, którymi będę was starała się zainteresować bezpośrednio związane są z moim tak zwanym „etatem” (zresztą jednym z wielu). Jestem matką, żoną, przyjaciółką, urzędnikiem (w związku z tą funkcją moje wywody będą podpisywane jedynie inicjałami) i może wiele osób to zdziwi, ale również chórzystką. Tyle o mnie, bo jak będę dalej pisała o sobie to szybko się znudzicie.

Zapomniane / zaginione:
Zbiór ma-katek: Katarzyna Granicka

Idzie przez życie zgodnie z ideą: "Zamiast dmuchać na zimne - na gorącym się sparzyć". Entuzjastka spotkań z przyjaciółmi, której do szczęścia niezbędna jest odrobina samotności, z książką i własnymi myślami. Miłośniczka miejskiego zgiełku, która każdą wolną chwilę wykorzystuje na wyjazd w ukochane Karkonosze, gdzie najchętniej spaceruje z dzieckiem na plecach. Prywatnie żona i mama. Przez większość dnia stara się towarzyszyć swojej dwuletniej córeczce w przygodzie, jaką jest poznawanie świata. Doktorantka Uniwerysytetu Warszawskiego, zajmująca się Aztekami i ich językiem - nahuatl. Wieczory spędza na tłumaczeniu szesnastowiecznych azteckich tekstów. Hobbystycznie - chórzystka i autorka bloga. 

Felietony Magdy M.: Magdalena Mendygrał

Autorka bloga Życie i Kropka i, co nie dziwi, miłośniczka życia w każdej postaci. Pochłania je garściami, żeby następnie popijać uśmiechem. Zamiast szukać dziury w całym, woli odnajdywać szczęście w małych codziennościach.
Z urodzenia Warszawianka, od kilku miesięcy żyjąca ze swoim ukochanym miastem w związku na odległość. Rekompensuje to sobie związkiem 24/7 z życiowym współlokatorem płci męskiej. Zawodowo wierna mediom i reklamie, obecnie w angielskim Birmingham.
Po godzinach najczęściej romansuje ze słowem czytanym i pisanym, zdarza jej się też mówić do siebie. Gdy słów brak, biega i kulinarzy.
W Felietonach Magdy M. będzie się z Wami dzieliła swoim spojrzeniem na to, co wokół, zapraszając do wspólnego przyglądania się światu.

 

 


Małe i duże: Marta Muszyńska

Absolwentka stosunków międzynarodowych oraz turystyki i rekreacji. Na co dzień specjalizuje się w marketingu internetowym, wciąż zgłębiając wiedzę o nowych technologiach, content marketingu i prowadzeniu stron internetowych.

Pasjonatka fotografii i miłośniczka podróży. Autorka bloga podróżniczego www.podrozniczo.pl. Od kiedy pamięta, podróż zawsze była częścią jej życia. I nigdy nie zamierza tego zmienić. Fascynuje ją Ameryka Południowa oraz Azja Południowo-Wschodnia. Twierdzi, że podróż życia, jeszcze przed nią. Marzy o tym, aby odwiedzić wszystkie kontynenty. Do tej pory jej noga stanęła tylko na dwóch. Zwolenniczka wyjazdów niskobudżetowych, organizowanych na własną rękę. Zimę zamieniłabym na wieczne lato.

Kwidzynianka, przez 9 lat mieszkała w Warszawie, ale zgiełk stolicy zamieniła na spokojne życie w Poznaniu. Uwielbia biegać, pić zieloną herbatę i czytać literaturę podróżniczą.

 

Kamera! Akcja!: Weronika Słodkowska

Zamiłowanie do słowa pisanego wyssała z mlekiem matki-poligrafki. Później zakochała się w ruchomych obrazach. Te dwie miłości rzutują na jej życiową ścieżkę: ukończyła polonistykę w specjalizacji filmoznawczej, wciąż dokształca się w zakresie scenariopisarstwa, zdążyła też liznąć dziennikarstwa prasowego i popracować w produkcji filmowej.

Poza pisaniem chłonie wszelkie uroki życia, od śpiewu ptaków po smak lodów waniliowych. Miłośniczka samotnych medytacji w otoczeniu przyrody, jednocześnie przywiązana do swojego miasta – Warszawy, które według niej ma niepowtarzalną duszę. W wolnych chwilach poskramia swoją ognistą foksterierkę. I kocha. Poza tym lubi linorytnictwo, poezję Szymborskiej, prozę Konwickiego i filmy… ech, za dużo by wymieniać!

 Woli być niż mieć (ale ma słabość do kupowania książek).